Jeśli posiadamy niewielki basen dmuchany, spuszczanie wody co drugi dzień nie stanowi problemu. Wyłowienie większych zanieczyszczeń takich jak liście zupełnie nas usatysfakcjonuje. W przypadku większych basenów rozporowych czy stelażowych, utrzymanie orzeźwiającej krystalicznej wody jest bardziej skomplikowanym działaniem. Należy zaopatrzyć się w specjalne środki chemiczne oraz urządzenia, które zagwarantują nam skuteczność. Kąpiel we własnym basenie to z pewnością wiele radości i ogromnej przyjemności, pod warunkiem jednak, że woda jest wolna jest od drobnoustrojów i grzybów.
Usuwamy zabrudzenia z lustra wody
Pierwszy etap to oczyszczanie powierzchniowe. Należy w miarę szybko, najlepiej na koniec dna, usunąć liście, pajączki, owady, wszystko to co się unosi na tafli wody. Można zrobić to przy pomocy specjalnej siatki lub skimmera, który wciągnie te zanieczyszczenia za pomocą swojego filtra. W nocy oraz wtedy, kiedy nie korzystamy z basenu przez dłuższy czas, warto przykryć basen, tak żeby uniemożliwić przedostawanie się zbędnych zanieczyszczeń. Można skorzystać z pokrywy, które często są sprzedawane w komplecie z basenem. Jeśli takiej nie posiadamy, można kupić bez problemu oddzielnie zwracając uwagę czy jest odpowiednia do naszego modelu.
Czyścimy dno i ściany basenu
Kolejny etap to usuwanie drobniejszych zanieczyszczeń, których nie wyłapał skimmer. Przydatne będą odkurzacze dna, które czyszczą dno bez spuszczania wody z basenu. Bez problemu poradzą sobie z piaskiem. Do usuwania alg czy glonów ze ścian basenu służy natomiast specjalna szczotka z twardym włosiem, która jest montowana na kiju teleskopowym.
Dezynfekujemy wodę
W wilgotnym ciepłym środowisku bardzo łatwo rozmnażają się bakterie, glony czy szkodliwe drobnoustroje. Jeśli chcemy, żeby woda była zdatna do kąpieli i nie zagrażała zdrowiu, należy ją dezynfekować. Jest to konieczny zabieg przy basenach rozporowych i stelażowych, których nie opróżnia się z wody. Dezynfekcję przeprowadza się za pomocą specjalnych preparatów. Najczęściej są to związki chemiczne chloru, które dozuje się ściśle według załączonej instrukcji. Przy zakupie środka należy kierować się stężeniem preparatu. Najtańsze preparaty mogą nie walczyć skutecznie z mikroorganizmami.
Pozbywamy się glonów
Glony i algi kochają wodę tak jak my. Najlepiej nie dopuścić do ich namnożenia się, ponieważ ich usuwanie jest pracochłonne. W walce z glonami pomoże nam chemia basenowa. Jeśli będziemy ją regularnie dozować, zielonkawy nalot nie pojawi się, a my będziemy cieszyć się krystalicznie czystą wodą. Środki dezynfekujące będą sprawnie działały, jeśli odczyn wody czyli pH będzie obojętny czyli mieścił się w zakresie od 6,5 – 7,4. Z tego powodu kontrolowanie stanu pH to kolejna ważna czynność. Robi się to bardzo prosto za pomocą testerów w postaci pasków, które zanurzamy w wodzie. Po zamoczeniu pasek zabarwi się na odpowiedni kolor, który wskazuje na to czy odczyn wody jest kwaśny, zasadowy czy obojętny. Warto także włączać co jakiś czas pompę filtrującą, która przepompowuje wodę. Woda, która stoi w bezruchu łatwiej zanieczyszcza się glonami.
(Źródło fot. https://www.flickr.com/photos/thomashawk/6224345299/; https://www.flickr.com/photos/shutterhack/)